1. Moje marzenie. Epilog


    Data: 30.05.2019, Autor: Roksana76, Źródło: Lol24

    ... dokładnie w momencie, gdy Kaśka zacisnęła się na nim jeszcze mocniej. Musiał bardzo się starać, żeby nie upaść na kolana. To było naprawdę mocne przeżycie.
    
    Stali tak jeszcze długą chwilę, zanim Artur powoli się wycofał. Kaśka z rozbawieniem sięgnęła do torebki, którą postawiła wcześniej na parapecie okna i wyjęła opakowanie chusteczek higienicznych. Ostrożnie ścierała spływające po jej udach strużki gęstego białego płynu.
    
    - Chyba Ci się przyda – wyciągnęła przed siebie rękę z chusteczkami.
    
    - Dzięki – Artur szybko otarł wciąż jeszcze wyprężony członek – Ale jazda! Muszę chwilę odpocząć – roześmiał się zakłopotany i usiadł oparty plecami o ścianę – Chodź do mnie – wyciągnął rękę w stronę Kaśki.
    
    Obciągnęła w dół sukienkę, nie zawracając sobie głowy majtkami i usiadła Arturowi na kolanach, wyciągając przed siebie nogi.
    
    - Jak się czuje moja córka? - spytał, całując delikatnie obrzmiałe od pocałunków usta żony – Nie przesadziliśmy?
    
    - Nieee – zachichotała – Ona lubi, jak jest mi dobrze. Teraz się przeciąga – sięgnęła po dłoń Artura i położyła ją sobie na brzuchu – Czujesz?
    
    W ...
    ... szarych oczach Artura zobaczyła najpierw zaskoczenie, a potem zachwyt - To niesamowite – powiedział powoli – Tam jest moje dziecko.
    
    - Musimy wybrać imię – Kaśka gładziła jego rękę – co prawda Stefek powiedział, że ma mieć na imię Maciek, ale Maciejka brzmi trochę głupio – dodała ze śmiechem.
    
    - To może Marianna? Jak Twoja mama – zastanowił się.
    
    - Myślałam o tym... A Twojej nie będzie przykro? - zajrzała mu w oczy.
    
    - Stefanowi daliśmy imię po moim dziadku, więc Marianna może być z Twojej rodziny. A mojej mamie, w razie czego, powiem – zniżył głos – że zrobię Ci jeszcze jedną dziewczynkę i wtedy damy jej na imię Małgosia.
    
    - O, nie! Na razie wystarczy dwoje – zaprotestowała, ale w oczach igrały jej figlarne iskierki – Nie ma mowy!
    
    - Ale próbować możemy? - upewnił się, unosząc jedną brew – Bo wiesz, będziemy mieć teraz taką wielką sypialnię...
    
    - Ty przebiegły draniu! - udała oburzenie.
    
    - A ja tam wiem swoje – objął ją i przyciągnął do siebie – Jak będę chciał Ci zrobić dziecko to je zrobię. Zobacz, jak nam to ładnie wychodzi – szepnął do jej ust i zamknął je pocałunkiem.
    
    Koniec 
«12...5678»