Sąsiad Robert cz. 8
Data: 06.06.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: Cezary Pieczarek, Źródło: Fikumiku
... że dobrze wiem jak się to robi. Jemu też teraz zacząłem mocniej przyciskać wargami szorując nimi po prawieże całej długości członka, wystawiłem język od spodu i zasysałem go wgłąb swych ust. Spoglądając na twarz partnera zauważyłem że musiało mu się to podobąć bo aż oczy zamknął. - Kurwa, skąd go wytrzasneliście? - Zdziwiony wujaszek zapytał reszty. - Porwaliśmy go jednemu gejowi. - Zaśmiał się Rudy, po czym dodał. - Chyba się nie obrazi że musiał się z nami podzielić taką fajną suczką. Podsluchując ich rozmowę czułem się trochę pewniej, moje obawy co do zakończenia tej sytuacji stawały się coraz bardzej odległe, a coraz bliższe stawały się wizje udanego wieczoru z trójką nieznajomych policjantów. Sławek chwycił znowu moją głowę zaczynając poruszać biodrami, nie celował mi do gardła tylko pałką trafiał na podniebienie. Lekko cofnąłem głowę po czym łapiąc go mocniej zmusiłem do zaprzestania tego i coraz szybiej trzepiąc mu lizałem czubek jego fiuta, chyba nie przeszkadzało mu to bo oddał się temu bez protestu. Nie bawiłem się nim jednak za długo. Wujaszek przerywając nam powiedział. - Starczy tego obciągania, wskakuj młody na łóżko. - Pokazując reką w stronę materaca. Podszedłem do wyrka spoglądając na rozbierających się do końca policjantów. Jeden z nich machnął mi ręką żebym się położył na boku wzdłóż łóżka, co też tak właśnie uczyniłem. Ułożyłem się na lewym boku, za mną położył się rudy, który zadarł moją prawą nogę do góry, naślinił z ręki moją dziurkę pocierając ją ...
... kilka razy a następnie zaczął wpychać w nią swojego fiuta, początkowo z oporami ale udało mu się wcisnąć. Ta pozycja nie była najwygodniejsza więc starałem się jak najbardziej rozluźnić przyjmując go do środka. - Fajna dziura. - Zostałem skomplementowany przez rudego. - Lubisz być jebany w dupę? - Tak. - Odpowiedziałem krótko - To super, nie będziesz żałować tego że Cię porwaliśmy, mam nadzieję że nie jesteś na nas zły, nie wydamy Cię nikomu, poprostu nudziło nas stanie przy drodze i jak się kapnąłem że jesteś gejem pomyślałem o tej zabawie. - Zaczął wyznawać mi ruchając mój odbyt. -Yhy. - To było jedyne chyba co mogłem z siebie wydusić w tym momencie. Rudy skończył gadać po czym klepnął mnie w tyłek i wyszedł. - Dawaj na pieska bo nie wygodnie. - Powiedział, po czym w klęczki czekał aż wystawię mu tyłek tak jak nakazał. Za chwilę ustawiony w pozycji na pieska czułem jak włazi we mnie spowrotem. Tym razem wepchnął go we mnie do samego końca, nie miał z tym większych problemów, jego pałka nie była dla mnie jakąś wielką przeszkodą, mógł ze swobodą posuwać mnie, co też czynił, na początku klęcząc za mną, po chwili schodząc z materaca stając przy łóżku. Przyciągnał mnie bliżej siebie by móc dalej kontunuować, robiąc tym samym na łózku miejsce starszemu który klękając przede mną wystawił mi swojego fiuta. Rudy walił mnie od tyłu trzymając jedną ręką za pośladek. Wujaszek za to robił to samo od przodu również przytrzymując mnie jedną ręką tyle że za bark. Rudy chwycił mnie za kark ...